Polski sklep UrbanCity leci naprawdę na grubo, promując swoją najnowszą sesję pod tytułem Polska Havana. Wszystko za sprawą świetnego lookbooka autorstwa Daniela Bieniasa oraz fitów złożonych głównie z bomberek.
Ponadto, jeśli zerkniecie na poniższe fotografie to moglibyście odnieść wrażenie, że mamy tutaj do czynienia z historią pięknych, młodych ludzi, przebywających na co dzień w jednej ze stolic europejskiego kraju. Nic bardziej mylnego. Plener osadzono w… Wałbrzychu i jak widać był to strzał w dziesiątkę. Daniel Bienias pokazał fascynującą odsłonę miasta, z jednej strony opuszczone budynki, a z drugiej kolorowe perełki architektury. Kiczowate? Każde miasto ma takie. Blokowiska z PRL-u, przedwojenne kamienice i współczesna architektura tworzą jedność. Tu są znakiem rozpoznawczym. Na co dzień skrajna nędza spotyka się z jaskrawością. Tak z dumą noszą się młodzi i starzy, mieszkający w centrum miasta i przy okolicznych lasach.
Estetyka sesji budowana jest na tęsknocie za analogowymi czasami, kiedy mimo wielu znajomych i braku mediów społecznościowych byliśmy mniej samotni. To fascynacja mocnymi charakterami i wyrazistymi osobowościami, wychowanymi na ulicy, a nie w internecie. Modele Kasia i Janek reprezentują niepokorne, ale bardzo emocjonalne pokolenie. Pokolenie ludzi poszukujących rzeczywistych, a nie nieskazitelnych doświadczeń.
Po więcej informacji odsyłamy Was na oficjalną stronę internetową polskiego sklepu UrbanCity.