Rok 2017 powoli zbliża się ku końcowi, więc zaczną się pojawiać wszelkiego rodzaju podsumowania. Oto jedno z moich pierwszych, tyle że skupię się tu nad tym co działo się dokładnie 30 lat temu – w 1987 roku.
Pominę tu aspekty polityczne czy popkulturowe i przedstawię Wam tylko to, co nas interesuje najbardziej, czyli sneakersy spod znaku Swoosha. Niektórzy twierdzą, że był to najbardziej przełomowy i najlepszy rok w historii Nike.
To właśnie w 1987 roku młody designer Tinker Hatfield przedstawił światu system amortyzacji Air w całkiem nowy sposób. Usunął część podeszwy i pokazał okienko, przez które mogliśmy zobaczyć osławiony system. To był jeden z największych przełomów w historii nie tylko Nike, ale ogólnie. Totalna rewolucja.
Jednak nie tylko AIR MAX odegrało swoją znaczącą rolę, ale także kilka innych pozycji, które postaram się tu przedstawić.
Koszykarze, a zwłaszcza sam Michael Jordan dostał buty bez wielkiego Soosha. Mowa o Air Jordan 2 z brandingiem w postaci skrzydlatego logotypu. Hightopy stały się jeszcze wyższe. Mowa tu o modelu Air Force High, który teraz znany jest jako Air Force II. Towarzyszyły im Dleta Force’y czy równie wysokie Court Force.
Zmianom technologicznym w podeszwie towarzyszyły również zmiany w designie. Na rynku pojawiły się słynne Air Safari z tytułowym wzorem na swojej powierzchni, który po dziś dzień pojawia się w wielu różnych modelach. Jeśli wspominamy 1987 rok to z tyłu głowy należy mieć również biegowe Air Pegasus czy buty do tenisa.
To jednak nie koniec ówczesnych nowości. Nike w końcu 'znalazło odpowiedź’ na Reebokowe Freestyle Hi. Niestety, ale nie zdobyły one takiej popularności na pierwowzór, ale były w grupie pierwszy treningowych butów Nike, zaraz obok Air Trainerów.
Patrząc z perspektywy czasu i tego co się dzieje obecnie na rynku rok 1987 mógł być również początkiem minimalistycznych, prostych i 'skarpetowych’ kicksów.
WIDOCZNY SYSTEM AIR
W 1987 roku Tinker Hatfield przedstawił światu biegówki z widocznym system Max Air w podeszwie. Mowa tu o modelu Air Max 1 czy jak kto woli Air Max 87. To nie były tylko i wyłącznie buty do biegania, ale równie dobrze radził sobie na ulicy i przy codziennym użytkowaniu. W kampanii promocyjnej tego modelu skorzystano z hitu Beatlesów „Revolution”, trzeba przyznać, ze tytuł idealnie pokazuje czy była ta premiera. Po dziś dzień seria Air Max pozostają najpopularniejszą serią w historii Nike. Kiedyś mieliśmy małe okienko, dziś mamy buty, w których podeszwa to tylko nadmuchana gazem poducha i nic więcej.
Sprawdź także nasz pozostałe artykuły, które dotyczą już całej serii Nike Air Max
- Historia butów Nike Air Max – lata ’80
- Historia butów Nike Air Max – Pierwsza połowa lat ’90
- Historia butów Nike Air Max – Druga połowa lat ’90
- Historia butów Nike Air Max – Lata 2000-09
LEKKOŚĆ I SKARPETOWA KONSTRUKCJA
Designerzy amerykańskiej marki już w latach ’80 wprowadzali na rynek niekonwencjonalne i wyprzedzające swoje czasy projekty. Często bywało tak, że ich nowości nie zdobywały rynku, ponieważ klienci nie byli jeszcze na nie gotowi. Dopiero po latach docierało do nich jak bardzo się mylili.
Widoczne na powyższych zdjęciach biegówki charakteryzowały się ponadprzeciętną lekkością, minimalizmem oraz wygodą. Skarpetowa konstrukcja, brak wiązania czy nawet przylegająca do stopy cholewka dopiero w dzisiejszych czasach zdobywają uznanie i popularność. To właśnie modele z serii Sock były pierwowzorem takich modeli jak Nike Sock Dart, czy LunarCharge i Air Presto.
Natomiast połączenie wyżej wspomnianych projektów Sock oraz systemu Air Max dało nam tegoroczną nowość w postaci butów Nike Air VaporMax, które powstały dzięki technologi Flyknit.
Jeśli biegałeś lub nadal biegasz, to przed oczami musiała Ci się kiedyś pojawić nazwa Pegasus. Przez wiele lat na sklepowych półkach pojawiało się sporo wariacji i rozwiązań. Fajnie jednak zwrócić uwagę na pierwsze wersje w tym modelu, w tym te który pojawił się w 1987 roku. Kilka tygodni po tym jak się pojawiły na sklepowych półkach ich sprzedaż sięgnęła poziomu 5 milionów par. Wprawdzie model ten nie miał podeszwy wypełnionej w całości systemem Air, ale i tak miał dwa razy lepszą amortyzację niż wyżej wspomniane Air Max 1.
BIEGNIJ Z WIATREM
Według chińskiego kalendarza rok 1987 był rokiem powietrza. Na rynku pojawiły się wtedy buty Windrunner, które wyszły zarówno w wersji z systemem Air jak i bez niego. Niedaleki kuzyn butów Air Safari został zapamiętany między innymi w wersji z czarno szaro żółtą cholewką, która jak na tamte lata była bardzo odważna.
A propos cholewki to właśnie w modelu Air Safari został zaprezentowany wzór safari imitujący wzory ze skóry dzikich afrykańskich zwierząt. Połączony z czernią i pomarańczem zdecydowanie wychodziły przed szereg.
FORCE
Seria Force z butami do koszykówki wyszła w kilku wariantach. Pojawiły się wersje High, a kilka sezonów później wersje 3/4 oraz Low. Modele stały na podeszwie środkowej Tomilite i miały system amortyzacji Air. Buty z tej serii były później wcielone do sekcji skateboarding, pojawiły się również kolaboracje z Supreme.
TRAINERY
Pod koniec lat ’80 powstały również buty do uniwersalnego treningu. Trainery mogłeś używać na boisku, korcie czy siłowni, sprawdzały się w każdym sporcie i w każdych warunkach. Ich elementem charakterystycznym było zapięcie na rzep nad śródstopiem. Air Trainery zapoczątkowały całą serię butów, które wychodzą po dziś dzień. Poświęciłem im nawet osobny artykuł, przedstawiając całą historię NIke Air Trainer. Zapraszam do lektury.
Wspominałem również o odpowiedzi Nike na Reebokowe Freestyle Hi. Miałem na myśli model Aerofit ’87 ze smukłą cholewką sięgającą za kostki dopełnioną zapięciami na rzep na kołnierzu.
AIR JORDAN 2
Drugi model z serii Air Jordan światło dzienne ujrzał w 1987 roku, a za jego projektem stał Bruce Kilgore. Wyprodukowane były we Włoszech by podkreślić ich luksusowy klimat i wygląd. Nie będę się tu zbytnio rozpisywał, ponieważ poświęcę im osobny artykuł.
Poniżej załączam również zdjęcia model Air Walker z podeszwą bardzo podobną do wcześniej wspomnianych Dwójek.
Wspomnieliśmy tu zaledwie o kilku modelach i seriach, a nowości w 1987 roku było zdecydowanie więcej.
Zobaczcie, że właśnie w ’87 rozpoczęła się seria Air Maxów oraz Trainerów, które po dziś dzień pojawiają się w kolejnych wariacjach. Zmieniły one totalnie cały rynek oraz sposób projektowania niemalże każdego następnego modelu ze stajni Nike. Również pierwsze wydania Sock zapoczątkowały dzisiejszy trend na minimalistyczne buty, w których konstrukcja opiera się na połączeniu podeszwa z jednolitą cienką cholewką. I to 30 lat temu!
Który z wymienionych powyżej modeli wywar według Was największy wpływ na sneakersowy rynek? Czy jest jeszcze jakiś inny rok czy okres w historii, który przyniósł nam równie dużo przełomowych projektów butów jak 1987?
