- Reklama -NikeNike

Jasne i klasyczne sneakersy w stylistyce vintage – poznaj trend, który zdominował ten rok

Obserwując regularnie profile na Instagramie zapewne wyłapujesz czasami podobne zachowania twórców i ich zbliżoną stylistykę outfitów i butów. Całość sprawia wrażenie przemyślanej i spójnej kompozycji. Jednym z takich przykładów są często pojawiające się jasne i klasyczne sneakersy w stylistyce vintage, które stały się jednym z trendów, które zauważyliśmy już kilka dobrych sezonów temu. I właśnie stylistyka vintage i klasyki to temat, któremu poświęcamy ten artykuł.

Od zawsze było tak, że sneakerheadzi cenili sobie unikatowość, limitowane wydania, które posiadali tylko oni, a to wszystko musiało być ultra czyste, dopieszczone i wymuskane. Pojawiła się jednak pewna grupa osób, która stanęła po drugiej stronie barykady. Tam, gdzie znajdują się kartony z pospolitymi klasykami, które dodatkowo sztucznie (lub ze względu na wiek) pożółkły, zniszczyły się i przetarły. Zaczął rządzić klasyk i vintage.

doowreve
via @doowreve

Skąd moda na sneakersy vintage?

Jak wiadomo, świat mody i sneakersy ostatnio mocno się zazębiają. Zbiegło się to idealnie z modą na koszulki vintage, na sprane i wytarte bluzy czy z sięgnięciem po odzież roboczą. Wiąże się to również z tęsknotą do starych dobrych czasów, kiedy wszystko było proste i normalne.

Kolejnym powodem może być pojawienie się ogromnej ilości moodboardów i kuratorów treści na Instagramie, którzy z nostalgią wspominają ubiegłe lata serwując nam zdjęcia prosto z lat ’80 i ’90. Widzimy u nich fotografie klasycznych mebli, samochodów, odzieży czy właśnie klasycznych sneakersów.

Z racji tego, że cofamy się o te 30-40 lat to wiadomo, że prezentowane przez nich buty nie są pierwszej świeżości. Widać, że nadgryzł je ząb czasu i to waśnie jest w nich najpiękniejsze.

To, co widujemy na sklepowych półkach niestety od tego odbiega, więc wydaje się oczywiste, że nasze poszukiwania przeszły do internetu, starych giełd czy pchlich targów. Jeśli komuś się poszczęściło to mógł zgarnąć parę czy dwie w bardzo przystępnych cenach. W serwisach takich jak Ebay czy StockX ceny tych leciwych butów już tak niskie nie są. Oczywiście, żeby nie było, zdarzają się wyjątki.

Niestety takie znaleziska, prócz nielicznych przypadków, już nie nadają się do noszenia ze względu na swój wiek. Wiąże się to chociażby z pękaniem skóry czy podeszwą rozwalającą się w drobny pył. I co teraz?

victor kan reebok jjjjound
via @victorkan

W takiej sytuacji kreatywność i pomysłowość fanów i twórców znowu wygrała. Zaczęło się od wymiany sznurówek na te pożółkłe. Pierwszy raz takie coś widzieliśmy w kolaboracji JJJJound x Reebok Club C. Justin Saunders sięgnął po białe klasyki, zrezygnował z brandingu i wprowadził postarzaną podeszwę i pożółkłe sznurówki. A ciut szybciej efekt Vintage wprowadził Nigel Sylvester. Słynny rider BMX wprowadził swój projekt butów Air Jordan 1 z przetarciami na całej cholewce zabarwionej na kolor kremowy.

Kolejnym ciekawym aspektem jest również ruch anty hype. Odejście od drogich limitowanych wydań, którymi na Instagramie flexują się bogate dzieciaki i pseudo influencerzy. Obie te grupy skaczą dla atencji z kwiatka na kwiatek byle by zyskać kolejne 'lajki’. W tym przypadku dzięki limitowanym sneakersom i drogim markom.

Zagrożenie wirusem, zdroworozsądkowe podejście do życia i niechęć do drogich produktów, które nie są niczym ważnym w sytuacji zagrożenia zdrowia czy życia, też miało swój ogromny wpływ na taki, a nie inny trend.

Na koniec można jeszcze wspomnieć o zrównoważonym rozwoju, ekologii i zaprzestaniu nadmiernego konsumpcjonizmu. Te kwestie są obecnie mocno promowane i nagłaśniane. Idąc tym tropem fani sneakersów wolą odkupić od kogoś buty niż sięgać po te nowe wydania, które zalewają rynek w cotygodniowych dropach. Dają im drugie życie poprzez chociażby małe naprawy czy custom.

jennizerr
via @jennizerr

Vintage custom, czyli sztuczne postarzanie butów

Obecnie fani sneakersów świadomie i dobrowolnie rezygnują z nieskazitelnie czystych butów. Cenią sobie efekt starzenia, który dotyka ich ulubione modele.

Jest też część osób, która kupuje nowe klasyczne sneakersy, które aktualnie pojawiają się na sklepowych półkach. Następnie albo je sami customizują, albo oddają w ręce profesjonalistów.

W „procesie twórczym” ścierana jest warstwa wierzchnia skóry i kolor, a podeszwa staje się stara i pożółkła. Na koniec przez buty przewleka się kupione kremowe sznurówki albo barwi się białe np. w herbacie lub innych barwnikach.

Przykładem świetnego vintage customizera jest Phillip Leyesa znany w sieci pod pseudonimem Philllllthy. Jednym z jego słynniejszych projektów są na przykład Off-White x Air Jordan 1 „Chicago”. Powstały one dla rozgrywającego NBA – Shai’a Gilgeousa-Alexandra. Podobny klimat miały również Air Jordan 1 „NC to Chi”, które zamówił amerykański komediant i aktor Michael Rapaport.

philllllthy 1
via @Philllllthy
philllllthy 2
via @Philllllthy
philllllthy 3
via @Philllllthy

A jakie modele? Które buty to „klasyczne sneakersy”?

Klasyk to taki but, który wytrzymał próbę czasu, a projektanci nie tylko osiągnęli swoje cele, lecz także stworzyli legendarny model. Ponadczasowe, proste cholewki, z którymi często wiążą się się wspomnienia i rozmaite historie – to przepis na idealne klasyki.

Przez lata na takie miano zasłużyło zaledwie kilka modeli. Pośród nich spora część sygnowana jest Swooshem, ale nie brakuje propozycji spod znaku Vectora. O dziwo, w tym zestawieniu nie ma Trzech Pasków. adidas Superstar jest bezsprzecznym klasykiem, ale miliony kolorystyk w ostatnich latach i bardzo słabe projekty rocznicowe, które pojawiały się w tym roku, sprawiły, że jednak nie łapią się do tego zestawienia.

Zatem jakie klasyczne sneakersy były i są modne w 2020 roku?

Zacznijmy od Nike, które oferuje nam koszykarskie klasyki jak Nike Blazer, który dość niespodziewanie stał się w minionych sezonach absolutnym must have. Obok tego widzimy Air Jordan 1, no ale to chyba nie jest żadna niespodzianka. Powoli dochodzą do tego Air Force 1 Low, ale radzą sobie dość nieśmiało. Oczywiście Nike Dunk w wersjach Low i High to również hity tego roku.

Rodzynkiem w tym zestawieniu wydaje się być Reebok Club C, a to chyba dzięki JJJJound. Można tu również doliczyć wszystkie szare wydania New Balance, takie jak 990v5 czy 992. To oczywiście mocne zawężenie. Każdy zawsze może poszukać we własnym zakresie to co lubi i nie zamykać się w tych kilku sylwetkach.

A dla Was klasyczne sneakersy to jakie modele? Macie jakieś ulubione sylwetki?

klasyczne sneakersy 1
via @kxrbtz

Ten post może zawierać linki afiliacyjne.

- Reklama -Nike
- Reklama -Nike

ZOBACZ NASTĘPNE ARTYKUŁY:

Continue to the category