Lewis Hamilton, sześciokrotny mistrz Formula 1, po pokonaniu 66 okrążeń wygrał wyścig w Portugalii, które było jego 92 zwycięstwem w karierze. Pobił tym samym rekord świata, który wcześniej należał do legendarnego Michaela Schumachera.
Minione zawody były 262 zmaganiami w karierze brytyjskiego kierowcy, który jak sam twierdzi, nadal odczuwa poddenerwowanie i podniecenie przed wyścigiem. Wyścig odbył się w Portugalii, do której Fiormula 1 powróciła po 24 latach przerwy. Przy okazji pierwszy raz zagościła na torze Autodromo Internacional do Algarve.
„Najdziwniejsze w tym jest to, że myślałem, że przyzwyczaję się do pewnych rzeczy” – wyjaśnił Hamilton. „Ale przygotowywałem się, zakładałem dzisiaj kask w garażu [i były] nerwy, niepewność. Czy zapamiętałem swoją strategię? Czy zapamiętałem ustawienia? Wszystkie te różne rzeczy, przez które przechodzisz, a które wciąż są przerażające.”
Lewis Hamilton po pobiciu rekordu wygranych wyścigów jest na dobrej drodze do pokonania kolejnego rekordu niemieckiego kierowcy. Na chwilę obecną na 77 punktów przewagi w klasyfikacji ogólnej i zmierza po swój siódmy tytuł w karierze, więc zrównałby się w tej kwestii z Schumacherem.
Nie zanosi się również, aby Hamilton zaprzestał na tym wyniku. W przyszłości jako pierwszy w historii może przekroczyć granicę stu wygranych.
Wyświetl ten post na Instagramie.