Tak, tak, dobrze przeczytałeś tytuł tego wpisu. Nie ma jeszcze grudnia, a Jerry Lorenzo i jego Fear Of God już teraz prezentują nam kolekcję będącą wstępem do sezonu jesiennego 2021 roku.
Amerykański brand przenosi nas w czasie o dobre 40 lat i stylistyką swojej nadchodzącej kolekcji mocno nawiązuje do tej z filmu „American Gigolo”. Ci, którzy pamiętają tak odległe czasy z miejsca zauważą powiązania stylistyczne z garderobę Giorgio Armaniego, w której Gere, w swojej pierwszej głównej roli, wydawał się równie świeży dla oka, jak radykalne krawiectwo Włocha.
Kolekcja rodem z lat ’80 to w głównej mierze luźne plisowane spodnie, które opadają na wysokiej jakości mokasyny. Razem z nimi dominującą rolę przyjmują również luźno skrojone marynarki z przesadnie szerokimi ramionami. Dochodzą do tego płaszcze Chesterfield z wielkimi ramionami oraz lekkie kurtki w równie luźnej stylistyce.
Wszystko to zostało idealnie skomponowane i dopasowane ze sportswearowymi pozycjami jak bawełniane klasyczne bluzy z kapturem czy luźne materiałowe / dresowe spodnie. Chinosy, koszule czy jeansowe katany to już tylko dopełnienie oferty rodem z lat ’80.
Zapoznajcie się z poniższą galerią zdjęć i sami oceńcie efekt pracy Lorenzo i jego zespołu designerów. Nowości ze wstępu do jesiennej kolekcji Fear Of God na 2021 rok możecie się spodziewać w sprzedaży za mniej więcej pół roku. Znajdziecie je w ich sklepie online.