Okazuje się, że niby prosty i zwykły projekt jakim jest Roshe Run ma już dziesiątki wcieleń. Teraz Nike chce dołożyć kolejne, które określono mianem NM Woven Leather.
Designerzy z Oregonu stawiają tu na skórę praktycznie w całości, jedynie pięta od tego odbiega. Toebox to plecionka co jest niemałym szokiem. Wszystko to stoi na nowej podeszwie NM – Natural Motion przypominającą z lekka Nike Free. Jakby tego było mało to brakuje tu tradycyjnego Swoosha, jest tylko perforacja w kształcie łyżwy.
Nie ma na razie konkretów na temat Nike Roshe Run NM Woven Leather, ale domyślamy się, że pojawią się w pierwszej połowie przyszłego roku.
Photos via Nao_redcolor