Oto kolejny projekt, który śmiało można uznać za prawdziwą wizytówką współczesnego życia. Rezydencja „Open Air Sculpture” została zaprojektowana przez Mark Rytych Architekt i znajduje się w Warszawie.
Pierwsze co rzuca się w oczy to ogrom tego trzypiętrowego budynku. Nierówności terenu, na którym się znajduje budynek, stały się znakomitym „współpracownikiem” przy tym projekcie. W zagłębieniu znajduje się pierwsze piętro, do którego należą pomieszczenia magazynowe, a pomieszczenia do których dociera światło dzienne stały się pokojami gościnnymi. Nad nimi znajduje się część dzienna, czyli salon. Na ostatnim piętrze znalazły się pomieszczenia prywatne, czyli sypialnie i łazienki.
Co mi się w tym domu podoba? Na pewno nieregularna bryła oraz tarasy na różnych poziomach. Według mnie połączenie różnych materiałów na elewacji zewnętrznej i utrzymanie ich wszystkich w szarym kolorze było strzałem w dziesiątkę. Świetnym dodatkiem zamykającym cały projekt, który na pewno zapamiętam, to schody z ogrodu, które sprawiają wrażenie unoszących się w powietrzu. Najdziwniejszą rzeczą w tym wszystkim jest… graffiti na jednej ze ścian zewnętrznych – nie wiem skąd pomysł na takie coś.