Kontrowersyjny raper XXXTentacion, który oprócz nagrywania płyt miał na sumieniu wiele przewinień i krzywych akcji został minionej nocy zastrzelony na Florydzie.
Cała akcja odbyła się w Miami na Florydzie, gdzie raper robił zakupy w sklepie z motocyklami. Wychodząc ze sklepu został zaatakowany przez dwóch niezidentyfikowanych sprawców. Strzały padły o godzinie 3:57 po południu, a o godzinie 5:40 poinformowano o jego śmierci.
Rzecznik prasowy policji poinformował, że „Dyspozytor otrzymał zgłoszenie o strzelaninie o godzinie 3:57. Dorosły poszkodowany mężczyzna został przetransportowany do pobliskiego szpitala„. Po chwili dopowiedziano, że „stwierdzono zgon u wcześniej przewiezionego mężczyzny, którym był 20 letni Jahseh Onfroy aka XXXTentacion„.
Świadkowie zdarzenia opowiadają, że słyszeli kilka strzałów i widzieli jak sprawcy uciekają czarnym Dodgem Journey. Byli nimi dwaj czarnoskórzy napastnicy w kapturach, a osoba strzelająca miała na sobie czerwoną maskę. Świadkowie i policja twierdzą, że mógł to byc tak zwany drive by i napad rabunkowy, ponieważ z auta zniknęła torba Louis Vuitton należąca do rapera.
Dosłownie na kilka chwil przed śmiercią X na swoim Instagramie opowiadał, że w najbliższy weekend przewiduje zrobić event charytatywny na Florydzie.