W tym tygodniu podczas paryskiego tygodnia mody Kim Jones zaprezentował swoją nadchodzącą kolekcję na drugą połowę roku. Podczas pokazu kilku z modeli miało na sobie… chodaki z kolaboracji Dior x Birkenstock!
Jeszcze kilka lat temu chodaki były jedną z najbardziej obciachowych rzeczy, które można było mieć na nogach. Dziś produkty Birkenstock królują na biurowych korytarzach, podczas weekendów spędzanych w domu, a nawet podczas szybkich wypadów z domu. Wszystko to za sprawą dwóch kwestii – pandemii, podczas której potrzebowaliśmy wygodnego obuwia oraz odpowiednich kolaboracji. Dziś skupimy się na tym drugim aspekcie
Wychodzi na to, że odmowa współpracy z Supreme i Vetements sprzed kilku sezonów była dobrze przemyślaną zagrywką marketingową Birkenstock. Podjęta wtedy decyzja dała im odpowiednie nagłośnienie, które następnie przełożyło się… na prawdziwą ofensywę ich kolaboracyjnych przedsięwzięć. Wystarczy chociażby wspomnieć projekty z Rickiem Owensem, KITH czy Stussy, a to tylko ułamek ich działań.
Dziś niemiecka marka przenosi swoje działania o kolejny poziom wyżej, ponieważ za projekt ich chodaków odpowiadał francuski dom mody Dior. Birkenstock dostarczył na warsztat dwa flagowe modele: Boston Clog oraz Milano Sandal. Następnie przejął je Thibo Denis, który jest odpowiedzialny za projekty obuwia w Diorze.
Chodaki Boston zostały przez niego unowocześnione dzięki gumowej osłonce na przodzie. Dorzucił do tego skórzany pasek za kostkę i podeszwy z wytłoczonym monogramem Diora. Przy niektórych wersjach wprowadził również wielokolorowe kwiatowe hafty. Natomiast sandały Milano będą miały bezszwową konstrukcję ze skórzanym paskiem na kostce. Dopełnieniem obu sylwetek będą czarne sprzączki rollercoaster z logo francuskiego domu mody, które zostały wprowadzone przez Matthew M. Williamsa.
Opisywana kolekcja sandałów i chodaków Dior x Birkenstock Boston Clog / Milan Sandal powinna pojawić się w sprzedaży w okolicach tegorocznych wakacji. Poniżej znajdziecie pierwsze szare kolorystyki.