Lucie i Luke Meier, dyrektorzy kreatywni Jil Sander, przy nadchodzącej wiosenno letniej kolekcji na 2021 rok skupili się na funkcjonalności i użyteczności, aby stworzyć zestaw o minimalistycznej estetyce.
Jak to często bywa w przypadku Meierów, kolekcja łączyła przeciwieństwa: sztywność i giętkość, geometrię i wrażliwość, dotyk i wzrok. Ich rygorystyczną estetykę ożywiają delikatne detale. Zwróćcie chociażby uwagę na płaszcz z japońskiej wełny z rękawami, które możemy skrócić lub odpiąć. Można to zrobić delikatnie przekręcając mały metalowy pierścień – został tam umieszczony w celach użytkowych, ale wygląda jednocześnie jak mała biżuteria.
Gdzie indziej widzimy proste i wydłużone marynarki oraz koszule z szerokimi krótkimi rękawami, które przełamano apaszkami noszonymi przy szyi lub wąsko zwiniętymi by pełnić rolę paska w okolicach talii.
Paleta barw, po której poruszali się Meierowie, obejmuje w głównej mierze czerń, jasny krem, a także takie odcienie jak pastelowy koral i szarawa mięta.
W ramach uzupełnienia poszczególnych stylizacji postawiono na odpinane kołnierze, ogromne płócienne torby oraz torby na narzędzia zapinane na wysokości pasa. Mało tego! Intrygującym rozwiązaniem są również przyciągające wzrok napisy, które są przesłaniem na temat natury.
Słowa takie jak Yellow Moon, Blue Windows Behind the Stars i Homegrown nawiązują do „idei bogactwa natury [której] w pewnym sensie brakowało nam podczas lockdownu” – wyjaśnia Luke Meier i dodaje po chwili „Miejmy nadzieję, że ludzie bardziej się rozejrzą, docenią najbliższe otoczenie, w którym się znajdujemy. Chcemy, aby ludzie byli trochę bardziej wrażliwi, chcemy, aby coś zauważyli, aby poczuli, co ich otacza. Aby myśleli coraz głębiej”.
Do premiery nowości z wiosenno letniej kolekcji Jil Sander pozostało jeszcze kilka dobrych miesięcy, więc na spokojnie przejrzyjcie poniższe fotografie oraz obejrzyjcie krótkie video.