Stylistyka DIY od kilku dobrych sezonów przeżywa swój renesans, a podkręceniem tego tematu są poniższe Nike Air Force 1 Low, przy których to Ty zdecydujesz jak będą wyglądały.
Konstrukcja buta na pierwszy rzut oka nie należy do ciekawych i godnych uwagi, ale dajcie nam chwilę, a wytłumaczymy Wam dlaczego ten projekt jest wyjątkowy. Jest to wariant, przy którym to my sami musimy wykazać się kreatywnością i własnym gustem, Nike niczego nam nie narzuca.
Designerzy z Beaverton w Oregonie zdecydowali, że buty będą wykonane z lekkiego płótna w białawym odcieniu. Zatem co w nich wyjątkowego? Zerknijcie na boczny Swoosh, gdzie pojawia się malutka grafika nożyczek i kropki dookoła „łyżwy” co ma nam zasugerować, że sami możemy wyciąć poszczególne panele cholewki odkrywając skórzaną konstrukcję zabarwioną w kilku kolorach: pomarańczowym, niebieskim, czerwonym i beżowym. Możemy użyć mokrej gąbki czy pozostawić i poczekać aż panele same zerwą się podczas użytkowania, itp. Kropką nad i jest tytułowy napis „Tear Here” umieszczony pod sznurowaniem.
Buty będą wyposażone we wkładki ze znakami zapytania (bo nigdy nie wiadomo na co zdecyduje się konkretna osoba posiadająca te buty), a same buty będą zapakowane w specjalny foliowy worek z informacjami co można, a czego nie należy robić przy zrywaniu materiału wierzchniego. I co? Świetny pomysł, co nie?
Konkretów co do premiery poniższych Nike Air Force 1 Low „Tear Here” jeszcze nie znamy, ale nie powinien to być odległy termin. Sprawdzajcie na bieżąco internetowy sklep Nike w ciągu najbliższych dni.