Według doniesień, w zeszłym tygodniu (w tym miejscu chcieliśmy napisać amerykański) raper 21 Savage został zatrzymany przez U.S. Immigration and Customs Enforcement (ICE), czyli tamtejszy Urząd Imigracyjny i grozi mu deportacja.
Sha Yaa Bin Abraham-Joseph, bo tak właściwie nazywa się 21 Savage, pochodzi tak naprawdę z Wielkie Brytanii i pojawił się w Stanach Zjednoczonych legalnie w 2005 roku. Niestety po pewnym czasie nie spełnił warunków przyznanej mu wizy i nie wrócił do kraju jej królowej mości. Służby weszły już w proces jego deportacji, ale do wszystkiego wkroczył jego prawnik Dina LaPolt wydając oświadczenie:
Pracujemy pilnie z władzami by wyciągnąć Pana Abraham-Josepha z aresztu i wyjaśnić z nimi nieporozumienie. Pan Abraham-Joseph jest wzorem do naśladowania dla młodych ludzi z kraju oraz z Atlanty w stanie Georgia. Pracuje on aktywnie w programach społecznych wspierających matki i ich dzieci finansowo.
Cała sytuacja jeszcze nie została załatwiona i będziemy się dowiadywać wszystkiego w trakcie tego tygodnia. Oby się nie skończyło tym, że 21 Savage swój następny krążek nagra ze Skeptą.