Reese Cooper wprowadza zupełnie nową definicję elegancji. W kolekcji na wiosnę i lato 2026 roku projektant łączy świat formalnego krawiectwa z funkcjonalnością outdooru. Zaprezentował 30 sylwetek, które bez trudu przenoszą się z górskich szlaków do coworkingowego biura.
Marynarki z nylonu, garnitury spięte ripstopem, spodnie cargo i ciężki denim – wszystko w kolorach ziemi. Kamuflaż i kraciasta flanela dodają pazura, a forma pozostaje precyzyjnie skrojona. Cooper znów udowadnia, że balans między stylem a funkcją to jego znak firmowy.
Zdjęcia z lookbooka powstały na skale w lesie Angeles, co tylko podkreśla charakter tej kolekcji – surowy, swobodny, gotowy na wszystko. Moda według Coopera nie zna granic. A garnitur? Najlepiej, gdy wygląda jakby miał zaraz zdobyć szczyt.
