Amerykańska sieć sklepów Foot Locker zainwestowała właśnie $100 milionów dolarów w… sklep resellerski GOAT Group i tym samym chce ugryźć kawałek z 6 miliardowego tortu jakim jest sneakersowy rynek wtórny.
GOAT Group to tak naprawdę strona internetowa / aplikacja GOAT oraz sklepy stacjonarne Flight Club (tam na przykład odbywają się sneakersowe zakupy Complex), o fuzji których pisaliśmy w zeszłym roku. Po tym połączeniu mamy styczność z „największą sneakersową giełdą na świecie”.
Inwestycja FL dała ogromny zastrzyk gotówki dla GOAT, który od 2015 roku zebrał ogólnie $197.6 milionów dolarów. Ruch ten jest jednocześnie największą inwestycją sieci sklepów w rynek wtórny (czyt. resellerski). Jest to także największa inwestycja sieci Foot Locker w historii. (Amerykański gigant zainwestował ostatnio łącznie 20 milionów dolarów w luksusową odzież dla kobiet – Carbon38, markę dla dzieci Super Heroic i obuwniczą szkołę projektowania Pensole, u wszystkich działalność internetowa jest najważniejsza).
W oświadczeniu możemy przeczytać:
„W sieci Foot Locker ciągle szukamy sposobów na ulepszenie doświadczeń zakupowych naszych klientów i chcemy przedstawić kulturę sneakersową i młodzieżową szerszemu gronu odbiorców na świecie”. – opowiada Richard Johnson, prezes i dyrektor generalny Foot Locker, Inc.
Po chwili dodaje: „Cieszymy się, że możemy wykorzystać technologię GOAT Group w rozwoju procesu zakupowego sneakersów i skorzystać z najlepszego w swojej klasie rynku online, aby zaspokoić stale rosnące globalne zapotrzebowanie na najnowsze produkt.
Z kolei Eddy Lu, współtwórca GOAT dodaje, że inwestycja Foot Locker pozwoli swiększyć skale działaności nie tylko na własnym rynku, ale również na rynkach zagranicznych.
„W 2015 roku, byliśmy pionierami sprzedaży z pośrednictwem weryfikującym autentyczność produktu co zapewniło bezproblemową i bezpieczną obsługę klienta na rynku wtórnym sneakerów” – wspomina Eddy Lu. „3000 sklepów Foot Locker na całym świecie dadzą firmie GOAT możliwość fizycznego kontaktu z ich internetowymi usługami co polepszy stosunki naszej społeczności kupujących i sprzedających”.
Kolejną korzyścią GOAT jest fakt, że w aplikacji pojawi się o wiele większa ilość produktów dostępnych od ręki. Eddy Lu niedawno stwierdził, że 25% obrotu w jego platformie to sprzedaż poniżej cen sugerowanych. Oznacza to, że nie jest to już stricte sklep resellerski, a zwykły sklep dla każdego klienta. Pisaliśmy o tym paradoksie kilka dobrych miesięcy temu w naszym felietonie Czy sklepy resellerskie zajmą miejsce zwykłych stacjonarek?
Niestety transakcja z moralnego punktu widzenia jest mocno naciągana. Co sytuacji, w której ludzi będą przychodzili do sklepu by wykupić limitowane buty i od razu „zdadzą je w sklepie” w celu odsprzedaży w aplikacji resellerskie GOAT?! A jeśli Foot Locker nie będzie wyrabiał założonej w planach marży i zamiast sprzedawać w lokalizacjach stacjonarnych wyśle część towaru do GOAT, gdzie odsprzeda w cenach resellerskich?
Podobo rynek sneakersowy nigdy nie miał się tak dobrze jak teraz, ale… to tylko krok od przepaści i wielkiego krachu. Zapamiętajcie te słowa.