Reebok Classic po przywróceniu w tym roku modelu Aztrek ponownie sięga do swoich bogatych archiwów i wyciąga z nich kolejnego klasyka w postaci Reebok Pyro prosto z 1992 roku.
Na sklepowe już za kilka tygodni powrócą biegówki, które sprawią, że fanom butów w klimacie vintage przyspieszy bicie serca. Będziemy mogli kupić oryginalne kolorystyki sprzed lat, w których bazą jest kolor białawy dopełniony elementami w różu i jaskrawej żółci oraz czerwieni i czerni. Konstrukcja butów opiera się o syntetyczny zamsz w połączeniu z nylonową siateczką.
Model, który został zaprojektowany na początku lat ’90 był przeznaczony do biegów w terenie stąd wyrazisty bieżnik na spodzie podeszwy. Całość stoi na wygodnej podeszwie z pianki PolyLite, a pod piętą widzimy okienko z systemem amortyzacji Hexalite. Jako ciekawostkę podamy fakt, że stojąca zapiętka da się odgiąć w drugą stronę odkrywając element z odblaskowego materiału 3M. Kropką nad i jest branding Running Man na metce na języku. Oczywiście nie zabrakło charakterystycznych okrągłych wycięć na panelach z tyłu cholewki.
Według sklepu Overkill buty Reebok Pyro zadebiutują u nich już 6 grudnia, więc szybciej niż było to wcześniej zapowiadane.