- Reklama -NikeNike
Strona głównaArtykułyFelietonDlaczego w dzisiejszych czasach łatwiej zostać sneakerheadem?

Dlaczego w dzisiejszych czasach łatwiej zostać sneakerheadem?

Swoje pierwsze Jordany kupiłem w 2007 roku, więc już trochę czasu minęło od tego faktu. To chyba był początek mocnej zajawki na buty. Zakup był bardziej jako uzupełnienie mojej szafy i z ciekawości niż jako zwykły but do codziennego użytku.

Jednakże mój pierwszy świadomy zakup za własny hajs przypadł na 1998 rok, były to buty do kosza, które zmieniałem co kilka miesięcy. Najpierw były do gry na parkiecie, później do chodzenia, a na koniec lądowałem w nich na betonowym boisku i dojeżdżałem je tam totalnie.

W ciągu tych prawie dwudziestu lat widziałem sporo. Widziałem co było modne, widziałem co się kupowało, sprzedawało i jak się rozwijała cała ta sneakersowa kultura.

Teraz mamy całkowicie inne czasy, wygląda to zgoła inaczej niż sobie to wyobrażałem jeszcze 5 lat temu. Ale czy teraz jest gorzej? Jedni powiedzą, że tak, bo według nich już nie ma 'kultury’, ale ja zawsze lubię wyciągać z każdej sytuacji coś pozytywnego. Właśnie o tym jest ten artykuł.

O tym, dlaczego w dzisiejszych czasach łatwiej zostać sneakerheadem?

Zatem co jest takiego ekstra w dzisiejszych czasach, że śmiem twierdzić tak a nie inaczej. Odniosę to trochę do swojej osoby i porównam to z tym co mamy obecnie. Załapiecie wtedy dlaczego teraz jest zajebiście.

dlaczego teraz latwiej zostac sneakerheadem-1SKLEPY

Za moich czasów by kupić buty do wyboru miałem dwa sklepy w 70tys. mieście i nie były to sklepy takie jakie macie teraz. W tamtych czasach asortyment na Europę zachodnią był inny niż na wschodnią.

Teraz wszystko się wyrównało i mamy w sklepach stacjonarnych niemalże to samo co nasi koledzy z Niemiec czy Hiszpanii. Nie licząc tego, że w niemalże każdym mieście macie teraz ogromne galerie handlowe z dwoma czy trzema takimi sklepami. Kiedyś musiałem jechać pociągiem 2h w jedną stronę by kupić jakieś buty do koszykówki, bo u mnie były tylko jakieś podstawowe modele do biegania i piłki nożnej.

Teraz macie wszystko na miejscu. Chcesz coś, ubierasz się, wsiadasz w auto lub komunikacje miejską i 30 min później jesteś w domu z nową parą butów. Kiedyś cieszyłeś się, że nie dostałeś w papę za to, że jesteś z innego miasta. Trzeba było znać ulice, bo jak zapytałeś kogoś o drogę to młodzi od razu kroili Cię z hajsu. Takie mieliśmy przygody.

30714722_1886036128086716_6844408840955657121_n

INTERNET

Człowieku, ile ja bym dał, żeby te 15 lat temu internet był tak rozwinięty jak teraz. Chcesz kupić buty to zajmuje Ci to 1 min jak wiesz co i gdzie. Ja musiałem poświęcić praktycznie cały dzień na wyprawę do Wrocławia czy Zielonej Góry na zakupy. Teraz więcej czasu zajmuje Ci wpisanie kodu karty kredytowej niż wybranie czegoś dla siebie. Masz wszystko w zasięgu kursora na ekranie.

Nie masz czegoś w polskich sklepach internetowych? No to wskakujesz w europejskie, bo i tak wysyłają do Polski. Nie ma granic i przeszkód. Nie licząc już internetowych giełd, grup, czy kiedyś for. Dolicz Ebay i Instagram i masz miliony możliwości zakupu. Znajdziesz wszystko co chcesz.

PIENIĄDZE

W obecnych czasach moim zdaniem jest lepiej niż kiedyś, łatwiej o pieniądze. Jeśli jesteś młody to o hajs od rodziców jest łatwiej. Te 15-20 lat temu nie zarabiało się aż tyle, by rodzice mogli Ci raz na miesiąc rzucić 250-350 zł na buty (takie były ceny). Często pracował tylko ojciec, a mama zajmowała się domem.

A teraz? W dużych miastach zarobki są bardzo wysokie, bezrobocie żadne. Łatwiej jest rodzicom wydać hajs na swoje pociechy. Nie licząc już tego, że jak miałem 15 lat to jedyna forma zarobku dla młodego to praca fizyczna, czy to na budowie, czy gdzieś tam indziej.

W tej chwili wystarczy, że Ci się poszczęści przy premierze Yeezy i w te 4 dni dostawy jesteś w stanie je sprzedać zanim dojdą, a zarobione hajsy możesz wydać na 2-3 inne pary butów. Kręcisz filmy na youtube, grasz w gry i sprzedajesz swojego bohatera, jesteś influencerem na Instagramie. Teraz hajs czeka na każdym rogu, trzeba być tylko obrotnym.

Druga kwestia związana z pieniędzmi to sposób ich wydawania. Kiedyś jak chciałem posłuchać muzyki to musiałem wydać kupę hajsu na sprzęt, a następnie kupić płytę czy dawniej kasetę. Żeby zobaczyć film musiałem wydać hajs na kino. Jeśli ktoś palił fajki to na papierosy. Żeby zobaczyć mecz to płaciło się za wejście na stadion czy halę. Tych wydatków dodatkowych było sporo.

A jak jest dziś? Macie Spotify za free, Netflixa na grosze. Mało kto teraz pali. A mecze? Oczywiście streamowane w necie. Macie dodatkowy hajs na buty zbytnio się nie wysilając. Hajs, który my traciliśmy na dodatkowe przyjemności wy teraz macie zaoszczędzony.

dlaczego teraz latwiej zostac sneakerheadem-2

DOSTĘPNOŚĆ

Wyżej już wspominałem o dostępności butów. Macie po kilka sklepów stacjonarnych. Miliony sklepów internetowych, więc z dostępnością nie ma problemu. W między czasie wraz z rozwojem sieci sklepów i ciągłym zwiększaniem ilości produkowanych butów (co oczywiście było odpowiedzią na wzrastający popyt na kicksy) wzrosła również ich ilość na sklepowych półkach.

Bardzo często buty, które jeszcze dwa lata temu znikały ze sklepów w ciągu godziny, teraz leżą tygodniami. Niektóre lądują nawet na wyprzedażach. Mamy obecnie nadwyżkę na rynku. Na wyprzedażach lądują nie tylko zwykłe i mało popularne buty, ale również te, które kilka sezonów były temu bardzo pożądane. Teraz jeśli tylko chcesz coś kupić to trzeba mieć pecha, żeby się nie udało. Wszystko jest na wyciągnięcie ręki.

OFERTA

W obecnych latach oferta poszczególnych firm jest niesamowita. Co kilka tygodni serwują nam premiery modeli sprzed lat. Wprowadzają nowe technologie, nie licząc już obecnych nowości i całkiem świeżych modeli. Każdy z Was może wybrać swój styl, swoje modele i swoją markę. O tym nawet napisałem osobny artykuł, który jest jednym z najpopularniejszych.

Nie uwierzę, że ktoś nie może czegoś wybrać dla siebie. Konkurencja na rynku jest ogromna. Kiedyś się brało to co leżało na półce. Dopiero w domu się zastanawiałeś czy dobrze zrobiłeś. A teraz? Nie podoba się to odsyłasz.

dlaczego teraz latwiej zostac sneakerheadem-3

INFORMACJE

Ponownie wracam do tematu internetu. Dziś możecie sobie zainstalować aplikacje Sneakrs na telefon i z poziomu tej aplikacji kupować buty. Jesteście na bieżąco z datami premier, nawet możecie sobie ustawić przypomnienia na maila czy na telefon. Kiedyś o nowych butach dowiadywałeś się w chwili wejścia do sklepu i jak je zobaczyłeś na półce. Ewentualnie z reklam w gazetach.

Teraz wchodzisz sobie na dowolny magazyn lub blog, każdy informuje co do minuty kiedy dany but pojawi się w sklepie. Ba! Nawet same sklepy dają Ci takie informacje. Teraz wiecie wszystko na długo do przodu i łatwiej jest Wam zaplanować zakupy.

PODSUMOWANIE

Dlaczego w dzisiejszych czasach łatwiej zostać sneakerheadem? Ano dlatego, że w dobie cyfryzacji macie możliwość zarobku na byle głupiej pracy, która Was nie wymęczy i nie wypoci. Można zarobić hajs na buty w kilka chwil. Ta sama cyfryzacja daje Wam możliwość zakupu z dowolnego krańca świata tego czego tylko chcecie. To właśnie internet daje Wam możliwość stworzenia takiej kolekcji, z której będziesz zadowolony.

No i teraz wszystko leży na półkach, firmy zalewają nas nowościami pomimo, że wszystko leży i się nie sprzedaje. Nie dość, że macie więcej form zarobku niż te 15 lat temu to jeszcze możecie to kupować na wyprzedażach. 2017 był chyba pierwszym takim rokiem, w którym podaż była większa niż popyt. Może pierwszy, w którym tak mocno to widać. Skoro jest tego tak dużo to tylko się cieszyć, można wybrać dowolny but, często taniej i powiększać tylko swoją kolekcję. Zazdroszczę Wam i to bardzo. Multum możliwości, tylko wystarczy chcieć.

Ten post może zawierać linki afiliacyjne.

- Reklama -Nike
- Reklama -NIke

ZOBACZ NASTĘPNE NEWSY: