- Reklama -NikeNike

Poznaj dokładnie poduszki Air Max i zobacz ich ewolucję!

Do tej pory pisaliśmy artykuły o samych butach, ale nie byłoby szumu na ich temat, gdyby nie jeden jakże ważny aspekt – widoczne poduszka Nike Air Max w podeszwie. Od tego wszystko się zaczęło. Właśnie tej poduszce poświęcimy poniższy artykuł.

Poniżej znajdziecie historię konkretnych modeli podzieloną na poszczególne okresy:

W 1987 r. poduszka amortyzacyjna Nike Air była już dobrze znana. Jej świetna amortyzacja zyskała sławę prawie dekadę wcześniej, przy okazji debiutu modelu Nike Tailwind. Rewolucja nie mogła się rozpocząć w pełni mocy, gdy system ten ukryty był w podeszwie. Przełomu dokonał designer Nike Tinker Hatfield, który zdecydował się pokazać światu rewolucyjną technologię. Owocem jego pracy był pierwszy model z rodziny Air Max – linii, która zmieniła bieg historii.

Jednak początki widocznej poduszki gazowej nie zaczynają się wraz z projektem Hatfielda.

Jej narodziny przypadają na rok 1985 r. w momencie dołączenie Davida Forlanda do zespołu projektowego Nike, uważanego za największego eksperta w dziedzinie widocznej amortyzacji Air. Według Forlanda, droga do Air Maxów jakie dziś znamy nie była łatwa.

David Forland

Nike_Dave_Forland_2

Designer początkowo skupiał się na tym, by poduszkę po prostu uczynić widoczną. Ciężko w to uwierzyć, ale Forland ręcznie konstruował prototypy jednostek Air. Istotnym momentem jego zmagań było zadanie sobie pytania: co się stanie, gdy odwrócimy poduszkę tak, by jej szwy znalazły się w górnej części, a nie na zewnętrznym obwodzie?

W tym momencie w mojej głowie zapaliła się żarówka. Pomyślałem: tak, możemy to zrobić. Bez chwili namysłu wykonałem kolejny prototyp – opisuje Forland.

Ewolucja poduszek Air Max-1

W ten sposób powstał pierwowzór widocznej poduszki Nike Air, zaś pierwszym modelem butów, który został wyposażonym w tę technologię był Air Max 1.

Tu z kolei możecie posłuchać samego Tinkera Hatfielda opowiadającego historię buta i całą otoczkę, jak wyglądał proces powstawania butów Nike Air Max 1.

[youtube KHk5O0oplfA 630 450]

Przed wprowadzeniem tego modelu poduszki Air-Sole w każdym prototypie były coraz cieńsze.

– Stosowaliśmy coraz cieńsze jednostki, by proces produkcji był dużo łatwiejszy – wspomina Forland – Chcieliśmy jednak powrócić do większej objętości gazu w podeszwie i uzyskać uczucie silnej amortyzacji pod stopą.

Starając się uzyskać jeszcze lepsze wrażenie „chodzenia w powietrzu”, Forland bardzo szybko zmienił swoje podejście do projektowania:

Jeśli spojrzymy na historię serii Air Max, szczególnie w latach 1987 -1993, jedną z najważniejszych cech odróżniających poszczególne modele było zwiększanie ilości gazu wewnątrz poduszki. Przekładało się to na zmniejszenie ilości użytej pianki w podeszwie. Syntetyczne tworzywo zużywa się i pęka. Powietrze nie – wyjaśnia Forland.

Ewolucja poduszek Air Max-2

Poszukując sposobu na zwiększenie ilości gazu w poduszce, designerom wpadła do głowy kolejna myśl. Zdecydowali się wyeliminować piankę pomiędzy podeszwą zewnętrzną a poduszką, pozwoliło to na zwiększenie przestrzeni dla tej drugiej. Pomysł ten został pokazany Światu w modelu Air Max 180, pierwszym bucie z podeszwą Air widoczną w polu 180 stopni.  Okazało się, że dla Forlanda to nie było zbyt proste zadanie:

Łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Air Max 180 był jednym z najtrudniejszych do wykonania spośród całej serii – wspomina.

Ewolucja poduszek Air Max-3

Na przełomie lat ’80 oraz ’90, wszystkie wydania Air Maxów posiadały widoczną poduszkę gazową na poziomie pięty i ukrytą wewnątrz podeszwy w okolicach śródstopia. Dążąc do uzyskania całkowicie bezpiankowych biegówek, dokonano bardzo ważnego odkrycia. Udało się to dzięki wykorzystaniu nowej metody wytwarzania poduszki gazowej.

Ewolucja poduszek Air Max-4

 

Blow molding – bo o tym tu mowa – to technika wytłaczania tworzywa z rozdmuchem. Pierwszy raz zastosowano to w butach Air Max 93, co pozwoliło uzyskać podeszwę Air w wersji 3D, której właściwości nie zależały od ciśnienia gazu. Oznaczało to, że zastosowana w nich poduszka świetnie dopasowywała się do kształtu przedniej części stopy. Ciekawostką jest tu fakt, że kolejny model z serii, czyli buty Air Max 95, również korzystał z nowego rozwiązania i to jeszcze śmielej. AM95 posiadały dwie widoczne poduszki gazowe wykonane metodą blow molding.

Ewolucja poduszek Air Max-5

Rok 1997 r. był kolejnym przełomowym rokiem, ponieważ udało się uzyskać poduszkę Air na pełnej długości podeszwy, bez ograniczania procesów wytwarzania czy projektowania. Pierwszym krokiem na nowej drodze było stworzenie elementu łączącego strefy pięty i śródstopia. Następnym było opracowanie sposobu na odpowiednio długie utrzymywanie rozgrzanej warstwy materiału zewnętrznego podeszwy, by zdążyć „zamknąć” trójwymiarową formę. Wykonanie szeregu prototypów oraz inspiracja superszybką, japońską koleją magnetyczną sprawiły, że buty Nike Air Max 97 ujrzał światło dzienne.

Ewolucja poduszek Air Max-6

Po stworzeniu poduszki na całej długości podeszwy, nowe i świeże rozwiązania wydawały się nie mieć granic. W Nike zaczęto pracować nad nowymi formami amortyzacji, między innymi Tuned Air. Tę innowacyjną technologię przedstawiono światu pierwszy raz w 1999 r. w modelu Air Max Plus.

Ewolucja poduszek Air Max-7

Kolejne nowoczesne rozwiązanie przyszło wraz z nowym projektem Air Max 360 w 2006 r. Właśnie wtedy ostatecznie osiągnięto cel totalnego usunięcia pianki z buta. Aby stworzyć AM 360, zespół Forlanda zastąpił piankę technologią Caged Air, pełniącą funkcję stabilizatora. Tym samym po 20 latach prac zespół designerów spod znaku Swoosha osiągnął swój cel – stworzenie systemu Air Max bez syntetycznej pianki w podeszwie!

Ewolucja poduszek Air Max-8

Sukces ten nie oznaczał jednak końca ewolucji i zmian w serii Air Max. Pomimo zrealizowania pierwotnych założeń, wciąż pojawiało się pytanie czy linię Air Max można jeszcze ulepszyć i udoskonalić? Ekipa projektantów z Oregonu postanowiła skupić się bardziej na zwiększeniu elastyczności buta. W efekcie tego w podeszwie modelu Air Max 2015 wykonano głębokie nacięcia, uzyskując tym samym najbardziej giętką i sprężystą amortyzację Max Air w historii Nike.

Ewolucja poduszek Air Max-9

Po tylu latach „zmagań z powietrzem” Forland nauczył się, że innowacyjne rozwiązania nigdy nie przychodzą bez ryzyka:

Z uśmiechem wspominam pierwsze próby wytłaczania poduszki Air. Kosztowało nas to wiele wysiłku, a my nie wiedzieliśmy czy ludzie docenią efekt finalny. Pamiętam gdy swoją premierę miał Air Max, akurat byłem na lotnisku. Rozmawiałem właśnie prze telefon z kolegą z laboratorium Nike, kiedy ktoś przeszedł tuż obok mnie w naszym nowym modelu. Spojrzałem na niego przez szybę budki telefonicznej i powiedziałem: ‘Ktoś je w końcu kupił. Widzę, jak pracują.’ Nasz projekt był dużym ryzykiem, ale nagroda była jeszcze większa. – podsumowuje.

SP17_RN_VaporMax_ExplodedView_Upper_Tech_V3

W 2017 roku specjalnie na Air Max Day przygotowano Air VaporMax, czyli pierwsze Air Maxy z poduszką na całej długości podeszwy. Niby nic dziwnego, gdyby nie jeden jakże ważny aspekt – brakowało tu podeszwy środkowej i zewnętrznej. Był to jeden z największych przełomów w historii całej serii. Cholewka stoi bezpośrednio na poduszkach, a poduszki na ziemi. Nie ma tu nic więcej.

Nike_AM270_duo3_jpeg_original

Kolejnym dziełem dedykowanym na Air Max Day były Air Max 270 przedstawione w 2018 roku.

W 1991 wyszły na rynek buty Air Max 180, w których poduszka była widoczna w 180 stopniach. Natomiast w roku 1993 zadebiutowały Air Max 93, które w początkowej fazie były nazywane Air Max 270. Jak się zapewne domyślacie chodziło o widoczność poduszki w 270 stopniach. Właśnie te dwa aspekty przyczyniły się do wprowadzenia nazwy AM270 dla bohatera tej listy.

Nowa poduszka znajdująca się tylko i wyłącznie pod piętą jest najwyższą poduszką jaką do tej pory zamontowano w Air Maxach. Jej wysokość sięga aż 32 milimetrów.

Nike-Vapormax-Prototype-main


Sprawdź również wszystkie poniższe artykuły:

A tu poznasz dokładną i wyczerpującą historię poszczególnych modeli:

Mam jeszcze interesujące artykuły pokazujące same najważniejsze ciekawostki:

Jeśli interesują Cię buty z opisywanej serii to znajdziesz je w oficjalnym sklepie Nike pod tym linkiem.


Jak to mawiał legendarny Gary Warnett aka Gwarizm – show love and drop knowledge!

Więc jeśli spodobał Ci się ten artykuł to udostępnij go na Facebooku, wrzuć screena na IG czy podziel się nim w facebookowej grupie. Pokaż go ziomkowi, może podyskutujecie dłużej na ten temat albo się dokształci.

Z góry dzięki!

Ten post może zawierać linki afiliacyjne.

- Reklama -NikeNike

ZOBACZ NASTĘPNE ARTYKUŁY:

Continue to the category